Według różnych szacunków w Polsce problemy ze słuchem może mieć nawet milion osób. Można jednak założyć, że osób z niezdiagnozowanym ubytkiem słuchu jest w naszym kraju dużo więcej. Wiele ludzi żyje w nieświadomości tego, że nie słyszą tak dobrze, jakby mogli. Zbyt często lekceważymy pojawiające się stopniowo objawy ubytku słuchu, zamiast sięgnąć po profesjonalną pomoc w odpowiednio wczesnym momencie. Na co zatem powinniśmy uważać?
Choroby słuchu są bardzo demokratyczne – mogą dotknąć osoby w każdym wieku, w każdym stanie cywilnym i ekonomicznym. Bez wyjątków. Coraz częściej zmagają się z nimi także dzieci. Duże znaczenie ma w tym kontekście prowadzony przez nas styl życia. Jeśli dużo czasu spędzamy w hałaśliwym środowisku, musimy być przygotowani na to, że w przyszłości nasz słuch się pogorszy. Dlatego warto uważnie monitorować stan swojego zdrowia w każdym wieku – by móc w porę zareagować i podjąć leczenie. W przypadku niedosłuchu pierwsze objawy nie zawsze są jednak oczywiste.
Pierwsze symptomy ubytku słuchu
W przypadku wielu chorób nasz organizm daje znaki, że dzieje się z nim coś niepokojącego. Z wadami słuchu jest podobnie. Objawów, podobnie jak przyczyn utraty słuchu, jest wiele. Po czym poznać, że z naszymi uszami dzieje się coś niedobrego?
Pierwszym powodem do niepokoju powinny stać się utrudnienia pojawiające się w codziennym funkcjonowaniu. Mogą one przybierać różne formy. Najczęściej o częściowej utracie słuchu informuje nas fakt, że mamy problemy z komunikacją z innymi lub musimy słuchać telewizji, muzyki czy podcastów na większej głośności niż zwykle. Mamy tendencję do bagatelizowania, uznając to za coś normalnego, do czego można się przyzwyczaić. Ważnym źródłem informacji są wtedy bliscy, których po pewnym czasie mogą zacząć irytować trudności w porozumiewaniu się z nami czy zbyt głośne oglądanie telewizji.
Bywa, że objawy ubytku słuchu są jednak bardziej uciążliwe. W przypadku wielu wad słuchu u pacjentów pojawiają się między innymi takie niedogodności jak bóle czy zawroty głowy, a nawet problemy z utrzymaniem równowagi. Początkowo można nie kojarzyć tych objawów z problemami ze słuchem, ale często to właśnie tam tkwi przyczyna. Sygnałów tych nie należy lekceważyć. Dobrze jest wtedy jak najszybciej udać się do specjalisty – protetyka słuchu. Zobaczy on wstępnie, w czym tkwi problem i zaproponuje rozwiązanie albo skieruje do lekarza.
Mam uszkodzony słuch – co robić?
W przypadku wystąpienia problemów ze słuchem nasza reakcja powinna być zdecydowana. Z rozpoczęciem rehabilitacji nie ma na co czekać. Wiele osób zwleka z tym nawet kilka lat od momentu pojawienia się pierwszych symptomów. Liczymy, że to minie, a po czasie przyzwyczajamy się do gorszej jakości słyszenia. Jest to duży błąd, za który w przyszłości możemy słono zapłacić. Objawów ubytku słuchu nie można lekceważyć i brać na przeczekanie. Niezależnie od tego czy wada słuchu powstała w wyniku mechanicznych uszkodzeń czy jest efektem powikłań po przejściu jakiejś choroby, szybka reakcja znacznie zwiększa prawdopodobieństwo, że uda nam się poradzić sobie z problemem. Warto mieć tego świadomość.
W przypadku wielu wad słuchu najlepszym rozwiązaniem jest kupno aparatów słuchowych. Najlepsze aparaty słuchowepozwalają nam odzyskać komfort słyszenia bez żadnych wyrzeczeń. Wiele osób się ich obawia, jednak zupełnie bezpodstawnie. Współczesne urządzenia są zbudowane tak, że korzystanie z nich jest praktycznie niewidoczne dla otoczenia. Centra słuchu oferują także wsparcie w zakresie ich serwisu. Profesjonalna opieka na każdym etapie rehabilitacji słuchu znacznie zwiększa prawdopodobieństwo tego, że uda nam się dalej prowadzić aktywne, satysfakcjonujące życie. Pamiętajmy – wada słuchu to nie koniec świata! Najważniejsze jest, aby udać się po pomoc w odpowiednie miejsce.
