Najłatwiejszym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy jest zakup używanego modelu samochodu zamiast nowego pojazdu. Największy spadek wartości następuje już w chwili opuszczenia salonu samochodowego, a dodatkowe kilometry i dni tylko pogłębiają ten proces. W przypadku zakupu samochodu bez gwarancji, należy liczyć się ze zwiększonymi kosztami eksploatacyjnymi. Można jednak uniknąć przyszłych problemów, jeśli Twój wybór będzie się uwzględniał pozyskanie informacji na temat niezawodności danego auta oraz potencjalnych kosztach serwisowych. W rzeczywistości istnieje jednak jeszcze wiele innych czynników, na które należy uważać podczas zakupu używanego samochodu. Zapraszamy do przeczytania poradnika pt. “Jak kupić używany samochód”, w którym pomożemy Wam przejść krok po kroku przez proces wyboru auta i platformy, oceny pojazdu, właściciela, a także umowy.
Przejdź na skróty:
Ustal formę finansowania i budżet
Wbrew pozorom ustalenie budżetu i formy finansowania nie jest aż tak proste jakby mogło się wydawać. W pierwszym kroku powinniśmy się zdecydować jaką formę finansowania wybierzemy. Ma ona przede wszystkim wpływ na ilość dostępnych ofert (np. w przypadku leasingu niezbędna jest sprzedaż w oparciu o fakturę VAT, najlepiej w pełnej wysokości – 23%) oraz finalny koszt zakupu. Do wyboru mamy:
- gotówka,
- kredyt,
- pożyczka / chwilówka,
- leasing.
Oczywistym jest, iż miesięczna rata nie jest tak dotkliwa dla domowego budżetu jak zapłata za samochód w całości z góry. Natomiast koszt takiego finansowania może się okazać bardzo kosztowny. Chyba nie trzeba nikomu już tłumaczyć o sprawdzaniu RRSO (rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania kredytu), która w przypadku leasingu sięga od 1% do 8%, kredytu od 7% do 25%, chwilówki od 0 do nawet 2000%.
W przypadku zakupu starszego samochodu powinniśmy ten budżet podzielić na dwie części. Pierwsza z nich to kwota na zakup samochodu, a druga to koszt przystosowania/naprawy auta. Ponadto, można przyjąć takie założenie, że im tańsze auto kupujemy wśród egzemplarzy danego modelu, tym większe ryzyko wystąpienia ukrytych usterek. Każda taka dodatkowa usterka, która wystąpi niedługo po zakupie, niewątpliwie zwiększa rzeczywisty koszt zakupu auta.
Znajdź odpowiedni model samochodu
Kupowanie nowego samochodu jest proste – wystarczy znaleźć samochód spełniający Twoje oczekiwania, a następnie udać się do salonu. Zakup używanego samochodu jest dużo trudniejszy – musi spełniać oczekiwania funkcjonalne, posiadać relatywnie mały przebieg, być w dobrym stanie, nie uczestniczył w wypadku i był odpowiednio serwisowany. Co ważne, musi być dość blisko, aby móc go zobaczyć fizycznie i wykonać jazdę próbną lub pojechać do pobliskiej stacji kontroli pojazdów na przegląd. Należy również sprawdzić wiarygodność sprzedawcy i opinie na jego temat. Od czego zacząć szukanie odpowiedniego auta i gdzie znajdę ogłoszenia z wyborem powyższych kryteriów?
Otóż, doskonałym miejscem do rozpoczęcia poszukiwań odpowiedniego modelu samochodu są liczne rankingi i recenzje samochodów używanych. Dziennikarze motoryzacyjni chętnie testują auta także na youtube, omawiając wszelkie przypadłości danego modelu i pokazują na co zwrócić uwagę podczas zakupu. Poszukaj także informacji na temat niezawodności (samochody osobowe oceniane są w rankingu GTÜ, czy rankingu awaryjności ADAC) oraz kosztów posiadania (potencjalny koszt wymiany części eksploatacyjnych jak np. oleje, filtry, rozrząd itd. oraz koszt wymiany w serwisie lub u mechanika).
Przy szukaniu odpowiedniego egzemplarza z pomocą przyjdą najpopularniejsze platformy z ogłoszeniami używanych samochodów. Sprawdź takie serwisy jak otomoto.pl, olx.pl, auto.pl oraz samochody.pl.
Uważaj na niewiarygodne oferty
Już wiesz gdzie możesz znaleźć oferty samochodów używanych. Dokonując szybkiej weryfikacji ofert możesz zaoszczędzić wiele czasu, nerwów i pieniędzy. Unikaj chociażby kontaktu z nierzetelnymi sprzedawcami, którzy za wszelką cenę próbują sprzedać auto uciekając się do nielegalnych praktyk. Nie daj się zwieść niezależnie czy sprzedawcą jest to osoba prywatna, która próbuje sprzedać swój samochód, czy jest nim zawodowy handlarz.
Uważaj na oferty, jeśli opisaliśmy je poniżej:
- Sprzedawca nie podał numeru VIN i nie chce go podać (istnieje ryzyko, że samochód jest po wypadku, a zdjęcia dostępne w Internecie.
- Sprzedawca zaznacza w ofercie “sprzedaż prywatna”, a posiada kilkanaście innych aukcji lub na zdjęciach widzimy inne auta na sprzedaż – to standardowa praktyka handlarzy, którzy manipulują faktami.
- Sprzedawca unika odpowiedzi na pytanie, czy samochód miał wypadek,
- Sprzedawca proponuje sprawdzenie auta w zaprzyjaźnionym warsztacie,
- Sprzedawca nie zezwala na sprawdzenie auta na stacji kontroli pojazdów / warsztacie samochodowym,
- Sprzedawca ma innych chętnych, ale daje nam “szansę” prosząc o szybkie podjęcie decyzji,
- Aukcja posiada tylko jedno zdjęcie lub zdjęcia są niewyraźne,
- Aukcja posiada szczątkowe informacje na temat auta,
- Aukcja posiada bardzo szczegółowy opis jakie to świetne i najlepsze auto,
- Auto jest ponadprzeciętnie przyszykowane pod sprzedaż (mocno nabłyszczone, zdjęcia podbite programem graficznym, opony wysmarowane czernidłem, wymyty silnik),
- Auto jest ponadprzeciętnie zaniedbane (zakurzone, nieposprzątane w środku),
- Auto pomimo relatywnie młodego wieku posiada znaczne ślady korozji,
- Auto posiada dużo naklejek, które w rzeczywistości maskują pęknięcia i wgniotki,
- Auto posiada źle spasowane części nadwozia (w szczególności zderzak, maska, reflektory, drzwi, tylna klapa),
- Auto posiada wycieki pod samochodem lub na tablicy rozdzielczej widać znak ostrzegający o niskim poziomie płynów,
- Auto posiada nienaturalnie niski przebieg,
Jeśli znajdziesz ciekawe ogłoszenie, które nie budzi Twoich wątpliwości, warto poświęcić chwilę czasu na rozmowę ze sprzedającym. Wypytaj ponownie o wszelkie informacje, które mogą być już zawarte w ogłoszeniu, lecz dzięki temu sprawdzisz, czy osoba ta coś kręci lub gubi się w informacjach. Masz także szansę zapytać o rzeczy, których jeszcze nie wiesz – np. czy auto jest bezwypadkowe, jakie naprawy były ostatnio wykonywane, czy samochód pali olej, czy turbina prawidłowo pracuje, częstotliwość wymiany olejów i filtrów.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze auta?
Wybierając się na oględziny auta warto uprzednio do niego odpowiednio przygotować. Czytając wcześniej na temat typowych mankamentów danego modelu możesz zaoszczędzić na niewiedzy aktualnego posiadacza zbijając cenę. Warto jednak także dowiedzieć się jakie usterki nie mają racji prawa bytu przy danej jednostce, ponieważ może to oznaczać znacznie poważniejszy problem. Oprócz tego istnieje wiele innych czynników, na które warto zwrócić uwagę niezależnie od marki i modelu samochodu.
Stan nadwozia i lakier
W pierwszej kolejności powinniśmy spojrzeć na spasowanie wszystkich elementów karoserii samochodu. Jeśli któryś element budzi nasze wątpliwości przydatnym narzędziem okaże się miernik lakieru, lecz nie stosuj go na samym początku – może to zniechęcić sprzedającego. Uzasadnione będzie użycie jego, jeśli pomimo zapewnień o bezwypadkowości auta widzimy nałożoną szpachlę, korozję w jednym punkcie, czy znaczne zgrubienie lub duże odpryski lakieru. Liczmy się jednak z tym, że używany samochód z pewnością będzie miał wiele drobnych mankamentów w postaci małych odprysków na zderzaku przednim lub masce.
Stan foteli, kierownicy i gałki zmiany biegów
Powyższe elementy są dość dobrym wyznacznikiem eksploatacji auta lub wyjątkowego dbania o nie. To właśnie z nimi mamy styczność cały czas i narażone są na mocne zużycie. Jeśli kupujemy auto z przebiegiem rzędu 150-200 tysięcy, elementy te powinny nosić ślady użytkowania, powinny być wręcz wytarte, gładkie. Jeśli ich stan jest znacząco lepszy, może to świadczyć o wcześniejszej ich zmianie, a więc istnieje podejrzenie także o manipulacji przebiegu. Podobnie w przypadku znacznie gorszego stanu niż ten opisywany. Jeśli skóra jest wręcz popękana może to także świadczyć o znacznie większym przebiegu lub o braku jakiejkolwiek impregnacji.
W przypadku fotela kierowcy o deklarowanym przebiegu 150 tysięcy nie możemy mówić o czymś takim jak znaczne zniszczenie i poprzecieranie. Mocna eksploatacja owocuje najczęściej dziurami pojawiającymi się na krawędziach fotela od strony drzwi. To dość newralgiczny punkt. Fotel może być wymieniony na nowy, dlatego porównaj odcień tapicerki z fotelem pasażera.
Zajrzyj pod maskę
Nie trzeba być profesjonalnym mechanikiem, aby wykluczyć niektóre poważniejsze usterki, które mogą słono kosztować. Przede wszystkim sprawdź, czy nie ma widocznych wycieków płynów, które świadczyłyby o problemach z nieszczelnością układu lub zapchaną odmą. Sprawdź także, czy auto nie ma przedmuchów i czy nie wydostaje się dym z korka wlewu oleju i miarki oleju.
Jeśli używany samochód ma przebieg około 150 tysięcy kilometrów, a silnik nie ma jakichkolwiek nalotów, kurzu, to z pewnością został umyty przed sprzedażą. Jest to zły znak, ponieważ nie wiemy, czy pod obciążeniem auto nie będzie miało żadnych wycieków.
Jeśli auto było serwisowane, oprócz wydruków z serwisu, niektóre elementy powinny być oklejone nalepkami wraz z wpisanym przebiegiem wykonywania serwisu oraz zastosowanego oleju. Ich brak może świadczyć o wątpliwości wykonywania ich w autoryzowanym serwisie lub zmiany elementów.
Zajrzyj pod spód
Bardzo szybkim sposobem na negocjacje ceny jest konieczność zainwestowania w auto. Już na pierwszy rzut oka możesz określić, czy opony wymagają najbliższej wymiany, klocki i tarcze hamulcowe. Jeśli widać, sprawdź także wycieki na amortyzatorach, a kładąc się pod samochód możesz na szybko sprawdzić, czy pojawia się tam problem z rdzą. Jej nadmiar znajdujący się na elementach podwozia i progach nie świadczy zbyt dobrze. W tej sytuacji należałoby dokładniej przyjrzeć się temu korzystając z kanału lub po prostu warsztatu.
Dodatkowe informacje
Przede wszystkim zweryfikuj, czy auto posiada jednego właściciela. Jeśli w dowodzie rejestracyjnym lub karcie pojazdu widnieje współwłaściciel, jego dane i podpis musi się znaleźć na umowie kupna-sprzedaży.
Kolejnym elementem wymagającym weryfikacji jest zastaw. Jeśli na samochodzie ciąży prawo osób trzecich, taka informacja powinna być umieszczona w karcie pojazdu i dowodzie rejestracyjnym w rubryce “dodatkowe informacje”. Możesz także sprawdzić, czy auto istnieje w rejestrze zastawów bankowych, lecz musisz się liczyć z obciążeniem w wysokości 30 zł.
Sprawdź także umowę, czy nie zawiera tzw. “klauzul niedozwolonych”, czyli zapisów naruszających prawa konsumenta. Często nieuczciwi sprzedawcy przemycają tam zapisy i braku odpowiedzialności czy braku rękojmi za sprzedany samochód. Możesz także przygotować się wcześniej samemu pobierając wiarygodną umowę zabezpieczającą interesy obydwóch stron.