Szybkie ładowanie najczęściej wiązane jest ze smartfonami. Oczywiście technologię tę można zastosować do zasilania wielu innych urządzeń. Jednak w związku z największym obecnie rozpowszechnieniem telefonów i ich mobilnością, to właśnie w odniesieniu do smartfonów czas ładowania jest najbardziej istotny, a producenci nieprzerwanie starają się go skracać.
Przejdź na skróty:
Czym jest szybkie ładowanie?
Szybkie ładowanie to w rzeczywistości kilka różnych technologii, których celem jest skrócenie czasu ładowania do niezbędnego minimum. Każda z nich oparta jest o nieco inne założenia, a do najbardziej powszechnych należy:
- Qualcomm Quick Charge;
- Apple Fast Charge;
- Motorola TurboPower;
- Huawei Super Charge;
- Oppo Super VOOC.
Oczywiście pierwsza z technologii, Quick Charge, stosowana jest w telefonach z procesorami od Qualcomma. Niekiedy korzystające z niej marki wprowadzają pewne modyfikacje, np. Xiaomi na bazie Quick Charge wprowadziło Hyper Charge ze 120 W ładowaniem, obecnym np. w modelu POCO F4 GT.
Dlaczego szybkie ładowanie jest takie ważne?
Jeszcze kilka lat temu ładowanie telefonu przez 3 czy 4 godziny było czymś normalnym. Wystarczyło podłączyć go na noc do ładowarki, żeby od rana do wieczora móc swobodnie korzystać z urządzenia. Problem z ładowaniem zaczął się razem ze smartfonami. Coraz więcej funkcji i coraz lepsze parametry, wymagają dostarczania większej ilości energii do urządzenia. Chcąc intensywnie korzystać ze smartfona, nawet flagowego, musimy liczyć się z tym, że mimo pojemnej baterii, urządzenie może wymagać naładowania po 6, 8 czy 10 godzinach pracy, a więc nie wytrzyma nawet 1 dnia.
Szybkie ładowanie vs pojemne baterie
Dzisiejsze smartfonowe baterie są pojemne – 4 czy 5 tys. mAh to naprawdę dużo. Oczywiście teoretycznie można zasilać telefon z jeszcze bardziej pojemnego źródła, jednak będzie ono większe i cięższe, a sam proces ładowania stanie się dłuższy..
Obecna technologia wytwarzania baterii nie pozwala na znaczne zwiększenie ich wydajności, stąd wysiłki producentów zmierzają w kierunku skrócenia czasu ładowania smartfonów.
Jak działa szybkie ładowanie?
Każda z technologii szybkiego ładowania działa nieco inaczej, jednak wspólnym celem, rzeczywiście osiąganym przez różnych producentów, jest skrócenie czasu ładowania do czasów sięgających poniżej godziny. Obecnie realne jest 100% naładowania baterii od 0 już w niecałe 20 min. – zapewnia to np. 120 W szybka ładowarka od Xiaomi.
Niezależnie od technologii, warto wiedzieć, że szybkie ładowanie nigdy nie odbywa się liniowo. Co to oznacza? Ogniwo najszybciej zyskuje energię do około 40 – 60% pojemności. Później proces zwalnia. To właśnie dlatego producenci smartfonów często reklamują szybkie ładowanie posługując się jedynie informacją o ładowaniu od 0 do 50% w rzeczywiście krótkim czasiem, nie komentując pozostałych 50%.
Czy szybkie ładowanie jest bezpieczne dla smartfona?
Czy smartfon może się “przeładować”, kiedy pozostawimy urządzenie podłączone do ładowarki? Na szczęście nie. Współczesne urządzenia, w których energię elektryczną uzupełnia się za pomocą ładowarek posiadają odpowiednie zabezpieczenia, nie pozwalając na destrukcję sprzętu.
Oczywiście w przypadku szybkiego ładowania, podobnie jak przy ładowaniu zwykłym, należy przestrzegać ogólnie znanych zasad. Na żywotność baterii pozytywny wpływ ma m.in. utrzymywanie jej na poziomie pojemności od 20 do 80%, co oczywiście jest dość wymagające i czasami trudne do zrealizowania. Warto podkreślić, że w przypadku współczesnych ogniw częste rozładowywanie ich do zera nie ma tak negatywnego wpływu na ich żywotność, jak miało to miejsce kiedyś.
Czy szybkie ładowanie ma wady?
Zalety szybkiego ładowania są oczywiste. Naładowanie zupełnie rozładowanego ogniwa w 20, 30 czy nawet 45 minut to naprawdę świetny rezultat, który pozwala na intensywne korzystanie ze smartfona bez długich przerw. Dobrą wiadomością dla użytkowników szybkiego ładowania jest także bezpieczeństwo smartfona.
Czy technologia szybkiego ładowania ma w ogóle jakieś wady? Niestety tak. Nie jest zupełnie obojętna jeśli chodzi o żywotność baterii. Żywotność ulega skróceniu ze względu na wysokie temperatury podczas ładowania. Na szczęście z tą niedogodnością można sobie radzić np. nie obciążając urządzenia dodatkowo podczas ładowania.
