Sezon grzewczy w pełni, a pomimo, iż rurki doprowadzające wodę są gorące, Twoje grzejniki stoją zimne? Być może dostało się do nich powietrze, co jest dość częstą przyczyną podzielenia kaloryfera na chłodne (zazwyczaj górne) i gorące (dolne) strefy. W takim wypadku grzanie nie przebiega prawidłowo i trzeba jak najszybciej odpowietrzyć grzejniki, aby w pełni cieszyć się komfortową temperaturą w domu. Zapraszamy do artykułu pt. “Jak odpowietrzyć kaloryfery w domu?”.
Przejdź na skróty:
Jak odpowietrzyć grzejniki płytowe, aluminiowe i żeberkowe?
Zaczynamy od zakręcenia grzejnika, czyli przekręcamy termostat na „zero” lub „gwiazdkę”. Następnie w górnej części kaloryfera odnajdujemy odpowietrznik. W jego białym kołnierzu znajdziemy mały otworek (zaznaczony na czerwono), którym później będzie kapała woda. Należy go przestawić tak, by był skierowany w dół. Powinniśmy być w stanie zrobić to nawet palcami, ale jeśli jest on mocno zakleszczony, to pomagamy sobie kombinerkami, uważając, żeby nie odkręcić całego zaworu (nakrętka poniżej, zaznaczona na niebiesko, nie powinna się poruszać), bo może się to skończyć zalaniem pokoju.
I teraz jedną ręką podkładamy pod otworek jakieś niewielkie naczynie, a drugą, używając płaskiego śrubokręta, kombinerek, a najlepiej specjalnego kluczyka do odpowietrzania, który można kupić za 2 zł w marketach budowlanych, przekręcamy śrubę znajdującą się w białym kołnierzu (zaznaczona na zielono), aż usłyszymy syk. Odczekujemy chwilę, do momentu, gdy z zaworka zacznie lecieć miarowo woda i wtedy ponownie dokręcamy śrubę. Ustawiamy termostat i po chwili grzejnik powinien się w całości rozgrzać.
Gdyby okazało się, że w Twoim kaloryferze znajduje się automatyczny odpowietrznik, to odkręć jego kapturek, oczywiście po ówczesnym ustawieniu termostatu na 0, i włóż w widoczny otwór igłę lub inni cienki drucik. Rozlegnie się syk, a po pewnym czasie zacznie z niego płynąć woda – znak, że należy już wyciągnąć drut i ponownie zamontować zaślepkę.
Jak odpowietrzyć grzejniki łazienkowe i drabinkowe?
Postępujemy identycznie jak w przypadku powyższych grzejników ze zwykłym odpowietrznikiem. Jedyną różnicą jest fakt, że otwór wylotowy możemy ustawiać tylko w poziomie, przez co woda nie będzie potulnie spływać nam do pojemnika, a pryskać na boki. Dlatego trzeba znaleźć najlepsze ustawienie i uważać, aby przypadkiem nie zamoczyć czegoś cennego lub po prostu owinąć zaworek szmatką.
Jak odpowietrzyć grzejniki żeliwne?
Tutaj zadanie jest dużo trudniejsze, gdyż zapewne nie będzie on posiadał odpowietrznika i jesteśmy zmuszeni poradzić sobie w inny sposób. W tego typu kaloryferach również zakręcamy termostat, a następnie, przy użyciu klucza (może to być klucz nastawny, żabka itp.) delikatnie i powoli odkręcamy śrubunek. Jest ona umieszczona na rurze doprowadzającej ciepłą wodę, czyli tej górnej, pomiędzy kaloryferem a termostatem. Zbyt mocne odkręcenie śrubunku zakończy się całkowitym rozszczelnieniem instalacji i zalaniem pokoju, dlatego należy robić to z wyczuciem i, gdy tylko usłyszymy syk lub zauważymy wylatującą wodę, należy przestać rozkręcać. Pilnujemy także, by termostat się nie przekręcał. Pozwalamy powietrzu uciec, a potem ponownie dokręcamy śrubunek.
Ponieważ śrubunek to nie jest odpowietrzacz z prawdziwego zdarzenia, woda nie będzie uciekała jedną dziurką, tylko z każdego miejsca spod nakrętki. Weź to pod uwagę i przygotuj wcześniej sporą miskę, a także zabezpiecz pobliską ścianę i meble, gdyż woda z kaloryfera może być bardzo brudna. Warto też poprosić kogoś o pomoc w ścieraniu wyciekającego płynu.
W tego typu kaloryferach, poza okresem grzewczym, gdy woda z nich jest spuszczona, dobrym pomysłem może być zamontowanie zwykłych odpowietrzników. Można je kupić w sklepach z materiałami budowlanymi lub na aukcjach internetowych za kilka-kilkanaście złotych, a montuje się je po przeciwnej stronie rurki doprowadzającej ciepłą wodę, czyli w miejscu czopa, który powinniśmy zabrać ze sobą do sklepu, aby dobrać odpowiedni wymiar. Dzięki temu będziemy mieć mniej zabawy z późniejszym odpowietrzaniem grzejników, a raczej na pewno nas to czeka.
Uwagi
Jeżeli boisz się samemu brać za odpowietrzanie grzejników, a Twoje mieszkanie należy do spółdzielni, to zawsze możesz poprosić w administracji o interwencję hydraulika. W innym przypadku będziesz musiał skorzystać z prywatnych speców od kanalizacji, co wiąże się z pewnymi kosztami.
Po każdym odpowietrzaniu należy dobrze dokręcić śruby i sprawdzić czy instalacja jest szczelna.
Jeżeli po odpowietrzaniu grzejniki dalej są zimne, a Ty korzystasz z centralnego ogrzewania, to sprawdź poziom wody na piecu. Może się okazać, że jest jej za mało i wystarczy dopompować odpowiednią ilość, aby grzanie zadziałało.
