Każdy człowiek doskonale zdaje sobie sprawę ile brudu w jakiś magiczny sposób wytwarzają kieszenie. Kurz, kawałki materiałów i nitek oddzielają się od naszych ubrań. Niestety właśnie to wszystko odkłada się także we wszystkich możliwych zakamarkach naszego telefonu.
Przejdź na skróty:
Symptomy zabrudzonego gniazda
Pierwszym symptomem zabrudzonego gniazda ładowania jest fakt, że wtyczka od ładowarki nie wchodzi do końca lub jest po prostu luźna. Niestety często bagatelizujemy ten fakt i dalej ładujemy telefon, ale znalezienie odpowiedniego miejsca, w którym telefon wreszcie pokaże, że jest podłączony do ładowarki, zajmuje nieco czasu.
Zanim zrzucimy winę na brud należałoby przede wszystkim sprawdzić, czy przyczyną problemów z ładowaniem nie jest oczywiście sam przewód ładowania. Oprócz samych uszkodzeń mechanicznych (wyrobiona końcówka, zbyt mocno zgięty kabel, przecięty/przegryziony kabel), częstą przyczyną problemów z ładowaniem okazuje się także nieoryginalność kabla. Przewody te nie posiadają certyfikowanego “chipa” i po aktualizacji oprogramowania telefonu po prostu nie ładują lub pokazują błąd “akcesorium nieobsługiwane”. Sprawdź kabel podłączając go do innego urządzenia.
Zapchane gniazdo ładowania – objawy
- iPhone nie ładuje
- iPhone przerywa ładowanie
- iPhone długo się ładuje
- iPhone mocno grzeje się podczas ładowania
Sprawdź jak głęboko kabel ładowania wchodzi w złącze.
Wbrew pozorom efektem zabrudzenia jest coraz to większy luz przewodu podczas jego wkładania. Pamiętaj, że kabel powinien wejść praktycznie do samego końca! Jeśli tak nie jest, to oznacza, że gniazdo jest po prostu zapchane. Dalsze próby podłączania telefonu do ładowania powodują coraz to większe zgniatanie i upychanie kolejnego syfu.
Niestety na nic się tu zda świecenie latarką sprawdzając, czy coś jest w środku. Otwór jest zbyt wąski, głęboki, a zbity brud jest bardzo dobrym kamuflażem tworząc coś co można przyrównać do “glinki”.
Wyczyść gniazdo ładowania
Jest to zabieg, który nie ingeruje w żaden sposób w funkcjonowanie telefonu, jeśli zostanie wykonane umiejętnie. Zbędna jest tutaj także wizyta w serwisie, który skasuje za tą czynność spore pieniążki (od 50 do 150 zł). Możemy wykonać to we własnym zakresie.
Samo narzędzie nie może być metalowe ani relatywnie zbyt twarde, ponieważ mogą uszkodzić styki w gnieździe lub wywołać spięcie. Wystrzegaj się także takich, które mogłyby utknąć na stałe w środku – np. wszelkiego rodzaju pędzelków.
Oczywiście istnieją profesjonalne, dedykowane narzędzia do tego celu, ale równie dobrym może się okazać tutaj zwykła szczoteczka do zębów. Pierw ruchem wymiatającym wyczyść jedną część gniazda, na potem drugą.
Jeśli natomiast kabel po czyszczeniu dalej nie jest w stanie wejść do końca, to bardzo możliwe, że musisz wytoczyć większą artylerię – wykałaczkę. Nie wciskaj jej na siłę, ruch musi być tutaj bardzo delikatny.
Uwaga! Można znaleźć informację w Internecie, że można skorzystać z pomocy sprężonego powietrza (kupowanego w sprayu). Byłbym tutaj również bardzo uważny podczas wykonywania wszelkich czynności czyszczących z elektroniką. Radzę przede wszystkim wyłączyć urządzenie i poczekać aż preparat wyschnie! Nie jest to idealne rozwiązanie, ponieważ aktualnie telefony posiadają wbudowane baterie bez możliwości jej szybkiego demontażu, a więc w urządzeniu dalej płynie prąd!
Brak rezultatu? Udaj się do serwisu.
Sprawdziliśmy przewód, wyczyściliśmy gniazdo ładowania, a problem dalej istnieje? W takim przypadku istnieje szansa, że złącze ładowania po prostu dożyło swoich ostatnich dni. Na szczęście w praktycznie każdym telefonie złącze jest wymienialne, a sama naprawa powinna być szybka (około godziny) i opłacalna.